Dzień Matki
Dzień Matki codziennie?
Mama – każdy ma swoją własną definicję słowa „mama”. Ilu ludzi na świecie, tyle znaczeń. Mama, to praca, czasem ciężka i trudna, a czasem beztroska i pełna lekkości. Miłość jaką daje mama jest bezinteresowna i najprawdziwsza – nie oczekuje niczego w zamian. Myślę, że mama, to taki „zawód”, który wykonuje się nieodpłatnie, a często jest to cięższa praca niż taka na etacie. Dzień Matki, to takie wyjątkowe święto, bo mama, to często poświęcenie, ale też miłość, przyjaźń i bliskość. To misja, która trwa już do końca.
Dzień Matki, to święto, którego datę ustalono na 26go maja. Raz do roku… Moim zdaniem szacunek i miłość swojej mamie trzeba okazywać częściej niż raz w roku. To ona nauczyła cię jak kroczyć pewnie po tym trudnym świecie i jak iść własną ścieżką, niekoniecznie krocząc za kimś. A jeśli to Ty jesteś matką, pamiętaj żeby nauczyć swoje dziecko jak być sobą i jak siebie odkrywać. Naucz je w jaki sposób pomagać nie wymagając niczego w zamian, pokaż, że w życiu ważny jest szacunek i miłość.
Matka i córka, córka i matka… Dwie kobiety… Czy jedna zrozumie drugą?
Antologia na Dzień Matki
Dzień Matki, to wyjątkowy czas. Właśnie w związku z tym ważnym świętem Wydawnictwo Muza stworzyło wraz z ośmioma polskimi autorkami przepiękną antologię „Teraz Cię rozumiem, mamo!”. Ta książka, to idealny prezent nie tylko z okazji Dnia Matki. „Teraz Cię rozumiem, mamo!”, to taka książka, która będzie idealnym prezentem z okazji urodzin, imienin, czy jakiegokolwiek święta kiedy kupuje się prezenty. Moim zdaniem to pozycja czytelnicza nie tylko dla kobiet, mężczyźnie również powinni ją przeczytać!
Osiem polskich autorek
Jak już wcześniej wspomniałam Wydawnictwo Muza wybrało osiem polskich autorek wraz z którymi stworzyło osiem wyjątkowych, wzruszających historii. Czego dotyczą owe historie? Najpiękniejszej relacji jaka może istnieć na świecie, a jest to relacja matka – córka. I jak to w życiu bywa, nie zawsze jest pięknie i kolorowa jednak mimo wszystkim przeciwnościom i trudom miłości matki nic nie pokona. To magiczna więź, którą trudno zerwać, a Dzień Matki jest doskonałym dniem żeby pokazać, że ta magia jest prawdą.
A z kim można się spotkać na kartach antologii „Teraz Cię rozumiem, mamo!”?
Magdalena Witkiewicz „Nie wiesz wszystkiego” – opowieść o matczynym szóstym zmyśle. Tak, tak… Matki mają coś takiego 😛
Agnieszka Krawczyk „Kruchość” – młoda kobieta i ciąża… Kira liczy na wsparcie swojej mamy, a co dostaje? Pouczanie i krytykę. Czy tą relację da się odbudować?
Agnieszka Lingas – Łoniewska „Twoja Emi” – nadopiekuńcza matka i zirytowana tym córka. Jak się okazuje to wszystko miało swoje powody.
Natasza Socha „Sekret” – każda rodzina ma jakiś sekret, czasem mroczne i przynoszące ból. Jednak mama jest tą, która pokona wszystko.
Ilona Gołębiewska „Listy z przeszłości” – miłość, która sprawia ból, to jednak nadal miłość, a prawda i listy z przeszłości pomogą w odbudowaniu relacji matka – córka.
Magda Knedler „Wstań, Jadźka” – opowieść o tym, że to mama jest historią, którą niesiemy ze sobą przez całe swoje życie. A jest to historia, która się nie kończy.
Małgorzata Warda „Dom w lesie” – jak trudne decyzje przychodzi nam podejmować w życiu? Często te decyzje są bolesne, ale z czasem okazuje się, że były one tylko specyficznym okazywaniem miłości.
Sabina Waszut „Kocyk w misie” – ta historia jest piękna, jednak porusza do głębi; to historia pełna miłości i ogromnej straty. Właśnie to opowiadanie najbardziej chwyciło mnie za serce i poruszyła tak, że długo nie mogłam przestać myśleć o historii, którą właśnie przeczytałam.
„Teraz Cię rozumiem, mamo!”
„Teraz Cię rozumiem, mamo!”, to zbiór opowiadań, których głównym tematem są relacje. Miłość matki przybiera różne formy. Nieporozumienia, konflikty, ograniczenia – z tym spotkała się na pewno każda córka. Tego nie da się uniknąć i mimo, że będąc zbuntowaną nastolatką myślisz ja taka nie będę, to nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. To wszystko z troski strachu o własne dziecko; przecież żadna mama nie robi tego na złość! Sama będąc nastolatką wkurzałam się o różne rzeczy, teraz kiedy mam już znacznie więcej lat wiem, że to raczej troska niż chęć utrudnienia życia. Moja córka ma dopiero 1,5 roku, ale już teraz wiem, że sama będę pytać o to kiedy wróci i z kim wychodzi. Od tego nie da się odciąć kiedy się dba, kocha i troszczy. Dzień Matki jest dobrym powodem do tego żeby będąc już dorosłą kobietą usiąść, przemyśleć wszystko tak żeby móc powiedzieć „Teraz Cię rozumiem, mamo!”.
Kocham antologie!
Kocham każdą antologię! Skąd takie stwierdzenie? Antologia daje genialną możliwość zapoznania się z twórczością różnych autorów. Cieszy mnie niezmiennie, kiedy dostaję od wydawnictwa lub kupuję antologię, w której jest choć jedno nazwisko, z którym jeszcze nie miałam styczności. Niekoniecznie mam tu na myśli autora/kę, o którym kompletnie nie słyszałam; wystarczy, że po prostu nie czytałam jego lub jej książek. Takie czytelnicze spotkania mogą się okazać strzałem w dziesiątkę lub totalną klapą. W przypadku antologii „Teraz Cię rozumiem, mamo!” nie rozczarowało mnie żadne opowiadanie. I szczerze polecam tą przyjemną lekturę na prezent dla mamy. Wiem, że Dzień Matki tuż, tuż, ale to książka, którą można kupić z każdej innej okazji, albo i bez niej 😉
Moje własne szczęście
Ja jestem już na takim etapie, że mogę śmiało powiedzieć „Teraz Cię rozumiem, mamo!”. Może właśnie dlatego, że sama jestem już mamą tak bardzo poruszyła mnie ta książka. Jako, że Dzień Matki czai się tuż za rogiem, to może warto porozmawiać z mamą, z którą nie ma się kontaktu, bo jej na pewno nie jest łatwo. Antologia „Teraz Cię rozumiem, mamo!” skłoniła mnie do wielu przemyśleń nad moim własnym macierzyństwem. I chociaż jego początki nie były łatwe, nie potrafiłam się odnaleźć, to teraz w życiu nie zamieniłabym tego na nic. Mój Dzień Matki jest codziennie.. Kiedy moja Hania podchodzi i się przytula, kiedy wypowiada nowe słowa… A to wzruszenie kiedy po raz pierwszy powiedziała mama? Nie do opisania. Kiedy patrzę jak śpi; ten błogi sen jest rozczulający. A ona śpi jeszcze nieświadoma tego, co czeka ją w przyszłości, nieświadoma tego, co dzieje się na świecie. I mimo, że to nie Dzień Dziecka, to życzę Ci moja córeczko szczęścia, bo to Ty jesteś moim codziennym Dniem Matki.